W POSZUKIWANIU PUENTY.
Ciekawa historia to taka, która ma dobrą puentę. Jedni to zamykają w powieściach, wierszach, książkach, ja w filmie. Stawiam sobie za zadanie, aby tak budować filmową opowieść, aby zakończenie jej tłumaczyło dlaczego w ogóle chwyciło się za kamerę i w ten sposób wypełniam bytową próżnie w drobnym wycinku panującej konkurencji.
Zauważ, że obecnie zmienia się język komunikacji. W powszechnym oczekiwaniu na wielkie show, odchodzą powoli do lamusa oferty i prezentacje zapisane w gutenbergowskim wysiłku. Nie będę z tym walczyć a mogę jedynie Ci pomóc w wyprodukowaniu skutecznego filmu, tak aby budził on zainteresowanie i wywoływał nie wymuszone owacje.
http://marcinbielawski.com/wp-content/uploads/2014/10/BG_film.jpg